Korzystasz z Internet Explorera 8 (lub starszego...)! W związku z tym: - ta strona będzie prawdopodobnie wyświetlać się nieprawidłowo, - najwyższy czas na aktualizację lub zmianę przeglądarki! ;)
HUMBUK, czyli teatr improwizowany. Czyli publiczność daje nam sugestie, a my tworzymy spektakl. Wy dacie nam słowo, my – zainspirowani nim – powiemy monologi, obnażając tym samym jakąś tam część naszego prywatnego życia, a potem zagramy serię improwizowanych scen, nawiązujących do tych opowiedzianych historii. Bez przygotowania, spontanicznie, z głowy. Bo umiemy! A przynajmniej tak nam się wydaje. Po prostu. Słuchamy się i patrzymy sobie w oczy. Lata treningu, morze akceptacji!
Humbuk – bzdura, blaga, lipa, fikcja i szalbierstwo. Tak pisał o nas Kopaliński. Bralczyk wspomniał coś o utracie dźwięczności w wygłosie. Natomiast Zanussi stwierdził, że nigdy o nas nie słyszał. Gdy nie robimy impro, podkładamy dubbingi, piszemy stand-up i wymyślamy skecze. Prywatnie jesteśmy koneserami dziwności, którzy w wolnym czasie siedzą na warszawskim placu Zbawiciela, dyskretnie podglądając rzeczywistość.